niedziela, 17 marca 2013

II Rozdział

Nowy start w życiu.
Poszłam do siebie do pokoju i usiadłam na łóżku. Pokój był dość spory tylko, że pusty. Stały jedynie meble i łóżko. Rodzice tak się cieszyli, że w całym domu ich było słychać. Położyłam się na łóżku i rozryczałam się. Jakoś nie widziałam tego, że będę tu kiedyś szczęśliwa. Moim domem jest Polska i to się nie zmieni. Myśląc tak wpadłam na doskonały pomysł. Zawsze chciałam pieska, ale rodzice nigdy nie chcieli bo mieszkanie za małe teraz skoro już mamy dom nie powinno być żadnego problemy. Tylko jest jeden problem. Czy rodzice znajdą chwilę, żeby ze mną porozmawiać..Szybko pobiegłam na dół, akurat rodzice siedzieli w kuchni. Usiadłam na przeciwko nich i zapytałam.
-Możemy mieć pieska? Chce mieć choć jednego przyjaciela w tym głupim Londynie..
-Nie wiem. Pogadamy później.-powiedziała mama.
Ta zawsze jest pogadamy później,ale tego później nie ma.
-No ale tak czy nie.? Tak ciężko odpowiedzieć.
-Zgoda, ale pod warunkiem, że pojedziesz z tatą do szkoły. Trzeba cię do jakieś zapisać bo pojutrze z tatą idziemy do nowej pracy, a ty byś mogła do szkoły.
-Dobrze.
Jedyna dobra wiadomość dzisiaj. Będę mieć pieska. W końcu coś robią o co ich proszę. Poszłam do siebie do pokoju i zaczęłam rozpakowywać kartony. Zajęło mi to cały dzień, ale efekt był mega. Jedyne co mi się podobało to mój pokój. 
Będzie to jedyne miejsce, gdzie będę bezpieczna, będę mogła po prostu odpocząć. Pierwszy dzień w końcu dobiega końca. Chcę mieć 18 lat i móc z powrotem wrócić do Polski. 
*Nowy dzień* 
Tata obudził mnie po 8. I dobrze, przynajmniej szybko załatwimy głupie sprawy szkolne, a potem pojedziemy po mojego nowego przyjaciela. Szkoła była prawie godzina drogi od domu. Chyba dalej się nie dało. Mama będzie uczyć tam angielskiego, wręcz cudownie.. Niech jeszcze będzie moją nauczycielką to wgl świetnie.. Szkoła była duża i pełno w niej dziwnych ludzi. Wszyscy się na mnie gapili jak na lumpa. No tak w końcu jestem z Polski nie.?
* Po 30 min
Sprawa szkoły załatwiona. Zaczynam naukę już od jutra. Nie chciałam tam iść, ale wiedziałam, że rodzice mi nie odpuszczą. Jedyna rzecz jaka ich obchodzi to żebym ukończyła szkołę. Ale to co już czuję to nie. Teraz kierunek schronisko. Chciałam małego słodkiego pieska, w którym zakocham się od pierwszego wejrzenia.
*Schronisko.
Pełno maluśkich piesków. Wszystkie były słodkie. Nie mogłam się zdecydować, wszystkie tak się na mnie patrzyły. W końcu wybrałam, nie wiem co miał w sobie ale nie mogłam mu się oprzeć. Nawet tacie się spodobał o dziwo.



Kiedy szłam z nim do samochodu myślałam jak go nazwać. Hero-bohater. On jako jedyny uratuję mnie przed samotnością. Jest moim małym bohaterem. 
** W parku
Było pełno ludzi z psami. Sądziłam, że skoro Hero jest mały to nie potrzebuje jeszcze smyczy. Przecież szybko biegać nie będzie. No i się myliłam co do niego. Odwróciłam się na moment za siebie a ten mały już pobiegł. Kiedy zorientowałam się, że go nie ma od razu zaczęłam pościg za nim . Biegłam i krzyczałam . Nigdy nie sądziłam,że szczeniak jest taki szybki. W końcu jakiś chłopak go złapał i szedł w moją stronę. Kiedy tak szedł w moim kierunku skojarzyłam sobie, że jest to jeden z tego głupiego zespołu..
-To twój pies chyba.- mówił podając mi Hero i śmiejąc się..
------------------------
 Jest drugi rozdział moich wypocin.
CZYTASZ = KOMENTUJ. 

10 komentarzy:

  1. Jejj słodziak, kup mi takiego.! Chcę mieć tego pieska. :D
    No i już się rozkręca i skoro ktoś z 1D podejdzie do niej coś czuję że ona coś głupiego powie .xD Ale zobaczymy czy miałam rację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe,który to... Ja nie mogę już wiem co czuje człowiek jak się kończy w takim momencie... DALEJ !!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też chce taki pokój :D
    a ten piesiu jest słodki ^^
    Ciekawe, którego z chłopaków spotkała.
    Czekam oczywiscie na ciąg dalszy, pisz i nie marudz <3

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebiste ! *o*
    uwielbiam blogi o 1D, pewnie dlatego że jestem ich fanką XD
    no cóż, wracając do twojego opowiadania .. co by tu mówić
    dopiero zaczęłaś. w każdym bądź razie masz nieźle rozwinięty styl
    pisarski jak na początek i tak trzymaj. co do wyglądu to może zrobiłabyś tło z chłopcami czy coś? wtedy ten blog będzie bardziej nawiązywał do tematyki. nawet ja jak weszłam to na początku nie wiedziałam o czym będziesz tu pisać XD ;))
    ogólnie podoba mi się i bd wdzięczna jak będziesz informować mnie o nowych rozdziałach! obserwuję i liczę że zrobisz to samo, zostawiając też jakiś komentarz. wasza opinia się dla mnie bardzo liczy. okss lecę bo zasniesz jak będziesz to czytać XD
    weny i do następnego !: )
    live-while-we-arre-young.blogspot.com
    zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny bloga, wejdziesz na mojego ? http://dreams-forever-young.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem dlaczego ale od razu pomyślałam o Zayn'ie, cóż zobaczymy. Ciekawie piszesz. Psiak przekochany :D
    do następnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pokój, słodki piesek no i świetny rozdział. Fajne jest to,że w końcu jest o dziewczynie, która nie jest ich fanką, coś im powie a nie przesłodzone historyjki. Pisz tak dalej a będzie super.<3

    OdpowiedzUsuń
  8. SUPER
    "głupi zespół" ha ha ha
    ona ich w końcu polubi?

    OdpowiedzUsuń